poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Rozdział 3 O2

Rozdział 3 

Obudziłam się o 15, byłam w pełni nie ogarnięta. Jedyne czego teraz potrzebowałam to wody z cytryną. Chcąc nie chcąc poszłam do łazienki, po 30 min byłam już odświeżona i miałam na sobie mnóstwo balsamów i innych takich rzeczy. Ubrałam się w szare dresy i szeroki podkoszulek. Nie miałam ochoty się dzisiaj stroić, byłam całkowicie padnięta. Uczesałam włosy i udałam się do kuchni. Zastałam tam dziewczyny w pidżamach. 
- A wy nie ogarnięte ? - zapytałam ze zdziwieniem 
- Przepraszam cię Daria, ale my chyba nie damy rady nigdzie dzisiaj iść - powiedziała zrezygnowana Marta 
- Nie no spoko, przecież was nie zmuszam - odpowiedziałam z uśmiechem - sama jestem zmarnowana, może obejrzymy jakiś film ? - zaproponowałam 
- Spoko dobry pomysł, ale kurwa daj mi coś na głowę bo nie wytrzymam - krzyknęła Oliwia 
- Dooobra, już - powiedziałam i ruszyłam do pokoju po leki które miałam w szafce, wzięłam tel. nieodebrane połączenia, 7 nieodebranych połączeń, zdziwiłam się. Dzwonił Harry, to mnie jeszcze mocniej zdziwiło, mama dzwoniła 3 razy lol Danielle dzwoniła raz i Dominik 2 razy. Zadzwoniłam do mamy.
- Tak słucham ? - usłyszałam głos w słuchawce 
- No halo - odpowiedziałam - dzwoniłaś, spokojnie wszystko jest dobrze 
- No dobra pilnujcie się tam, uważać na siebię 
- Spokojnie mamo wiesz melanże są - zaśmiałam się do słuchawki 
- Ja ci dam melanże - powiedziała udając krzyk, co jej się nie udało. Opowiedziałam jej o tym, że poznaliśmy one direction, ucieszyła się. Rzuciłam tylko, żeby się nie przejmowała i zakończyliśmy rozmowę. Dominik ? tak Dominik 
- Cześć kochanie - usłyszałam głos 
- No cześć, co się stało, że dzwoniłeś, nie martw się mówiłam ci że idziemy na imprezę - mówiłam 
- No ja właśnie w tej sprawie dzwonie 
- Co się stało ? - zapytałam zdziwiona 
- Nic się nie stało, tyle, że po prostu jesteś na pierwszych stronach gazet i jakiś koleś trzyma cię w tali a ty idziesz uśmiechnięta, ale nic się nie stało - mówił 
- Słucham ?! - zapytałam 
- No to jeszcze mi powiedz, że nie pamiętasz ? ! - powiedział poważniej 
- Oczywiście, że pamiętam głupku, ale żeby już to doszło do Polski ?! lol - mówiłam - nie bądź zazdrosny, po prostu mnie złapał w tali ale wiedz że zdjęłam później jego rękę - zaśmiałam się 
- No śmiej się śmiej, a ja tu nie wytrzymuję z tęsknoty i jeszcze jakiś inny koleś cię obmacuje - powiedział to tak, że ponownie się zaśmiałam - no z czego się śmiejesz, pocałowałaś go ? 
- Zgupiałeś ? - zapytałam 
- Nawet na pożegnanie nie ? - zapytał 
- No a jak sądzisz ? - odpowiedziała pytaniem na pytanie 
- Czyli tak - powiedział - wybaczam ci przecież z każdym żegnasz się na buziaka 
- No właśnie kochanie - odpowiedziałam. Gadaliśmy bardzo długo na koniec oczywiście Kocham cię i te sprawy. Zadzwoniłam do Danielle, umówiłam się z nią na 20 do bliskiej kawiarni. Było już po 16 więc podałam leki dziewczynom i usiadłam na kanpię koło nich 
- No dłużej się nie dało ? - zapytała Marta 
- Rozmawiałam ... - powiedziałam - Harry dzwonił
- Ale nie rozmawiałaś z nim tak długo ? - zapytała podejrzliwie Oliwia 
- No co ty, gadałam z Dominikiem i zdjęcia już doszły do Polski - powiedziałam obojętnie 
- I co ? - zapytała Marta 
- I nic, nie gniewa się - uśmiechnęłam się - dobra oglądamy ten film ! bo jestem umówiona póżniej z Danielle 
Nie oglądaliśmy filmu, jeszcze dopytywały czy nie dzwoniłam do Harrego, no przecież nie dzwoniłam ! W końcu włączyły film i zaczęłyśmy oglądać, ale nasze oglądanie to nie było oglądanie, cały czas się wygłupialiśmy, film się skończył i włączyliśmy muzykę i zaczęłyśmy tańczyć. Spojrzałam na zegarek 
- Kurwa już 19: 45, ja idę się szykować- powiedziałam i wbiegłam na górę a one nadal się darły. 
Nałożyłam makijaż, ubrałam się w leginsy w kolorowe kwiaty i czarną wielką bluzkę Dominika, uśmiechnęłam się na jej widok, uwielbiałam ją do tego oczywiście vansy. Lekkie perfumy i byłam już gotowa do wyjścia. Doszłam do kawiarni i zobaczyłam Danielle, siedziała w dobrym odizolowanym miejscu. Pomachała mi a ja jej i dosiadłam się, daliśmy sobie buziaka i zasiedliśmy do stołu 
- Cześć kochana jak po imprezie - zapytała śmiejąc się 
- No u mnie nie jest źle, a u ciebie ? - zapytałam unosząc brwi ku górze 
- Ja nie piłam za dużo z Liamem - powiedziała 
- Ah  no tak, a inni ? 
- Inni jakoś się trzymają - zaczęła się śmiać. Pogadaliśmy i zamówiliśmy piwo z sokiem malinowym. 
- Mam pytanie, Daria ? - mówiła 
- pytaj o co chcesz - powiedziałam 
- Czy ty masz chłopaka ?.. bo .. - zacięła się - bo Harry się mnie pytał 
- Harry ... Kurdę dzwonił do mnie, miałam oddzwonić - mówiłam - przykro mi, ale mam, tylko proszę cię Danielle nie mów mu dobrze ? - zapytałam 
- Nie ma sprawy - uśmiechnęła się - ale wiesz, że będzie cię podrywać, on lubi podrywać dziewczyny 
- Przeżyjemy zobaczymy - zaśmiałam się a Danielle razem ze mną. Pogadaliśmy jeszcze chwilę była już 21:30, postanowiliśmy się rozejść. Pożegnałam się z Danielle i udałam do apartamentu, pisząc sms do Harrego 

" Przepraszam cię, że nie oddzwoniłam, ale wiesz po imprezie spałam do późna ;) "
Dostałam odpowiedź dosłownie po chwili 
" Nie ma sprawy, może spotkamy się jutro o 14 ? x " 
" Spoko, powiedz tylko gdzie  ? " 
" Jutro ci napiszę dokładnie, dobranoc xx "
" Dobranoc :x " 

Uśmiechałam się do tel. jak pisałam z nim sms lol. Dziewczyny już spały, ja też byłam zmarnowana, więc zasnęłam szybko. 

- następnego dnia rano - 
Wstałam o 9 oooo matko 9, to jest nie możliwe. Udałam się do kuchni i nikogo tam nie zastałam postanowiłam zrobić Jajecznicę ze szczypiorkiem, tak też zrobiłam i obudziłam dziewczyny, były już wyspane i zadowolone
- Dziękujemy dziękujemy - krzyczała Marta 
- No Daria dziękuje - Oliwia położyła mi rękę na ramieniu i przytuliła 
- Nie ma sprawy- powiedziałam , zasiedliśmy i konsumowaliśmy jajecznicę 
- Umówiłam się z Harrym - powiedziałam jedząc 
- Co ?! - wykrzyczała Marta 
- Co CO ?! - również krzyknęłam
- Marta a co w tym złego - Mówiła Oliwia 
- No właśnie co w tym złego ? - zapytałam ponownie 
- Masz chłopaka ! - krzyknęła 
- Jak ty masz Kamila to też się z innymi spotykałaś więc czego chcesz ode mnie ? - zapytałam 
- No nie wiem czy to dobry pomysł w końcu to Harry Styles, powiedziałaś mu że masz chłopaka ? 
- Nie i na razie nie chcę mu mówić 
- Dobra rób co chcesz, ale w sumie się cieszę - powiedziała uśmiechając się - szalej - krzyknęła 
- No dokładnie - dopowiedziała Oliwia 
Siedzieliśmy w salonie i oglądaliśmy jakieś filmy, przyszedł do mnie sms o godz 13. 

"Spotkajmy się koło kawiarni, w której byłaś z Danielle ;) " 
Szybko odpisałam mu, że się zgadzam i poszłam do pokoju, założyłam jeansowe obścisłe rurki białą bluzkę vansy i zółty płaszcz przeciwdeszczowy, zapowiadało się na deszcz. Wyszłam szybko bo miałam 10 min na dojście mimo, że było to blisko, nie chciałam się spóźnić, doszłam na miejsce i zaczęłam się rozglądać, nagle ktoś położył mi ręce na oczach. Uśmiechnęłam się a ręce tego kogoś powędrowały szybko na moją talię. Odwróciłam się ... 




I jak się podoba ? 3 rozdział, 
specjalnie skończyłam w taki sposób bo jutro opiszę spotkanie z Harrym ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz